W czasach getta w barakach w Vrchlabí mieścił się szpital główny.
Sanitariusze i lekarze byli więźniami getta. Ich pracę utrudniały częste przerwy w dostawie prądu, brak wody i lekarstw oraz brak specjalistycznych narzędzi medycznych. Główna łazienka, w której 140 osób mogło wziąć prysznic w ciągu godziny, znajdowała się w tym samym budynku, ale z powodu braku wody bardzo często była nieużywana.
Przepełnienie getta, nieodpowiednie i niewystarczające warunki higieniczne, złe odżywianie, stres i przemęczenie - wszystko to stwarzało idealne warunki do rozprzestrzeniania się różnych chorób. Dla przykładu, w lutym 1943 r. co trzeci z więźniów zapadał na jakąś chorobę. Rozprzestrzenianie się chorób miało bezpośredni wpływ na wysoką śmiertelność.
Gdyby nie system opieki medycznej zorganizowany przez samych więźniów, zgonów byłoby znacznie więcej. Lekarze i pielęgniarki w trudnych warunkach przeprowadzali nawet bardzo skomplikowane operacje.